Drukuj Drukuj

Droga pełna wymagań

Autor: Dorota Kozdra
Opublikowano: 26.03.2024
Droga pełna wymagań

 

Po raz siódmy z janowskiego sanktuarium maryjnego wyruszyła Ekstremalna Droga Krzyżowa. Po dziesięciu trasach wędrowało około ponad 800 pątników.

 

- Cieszy nas to, że z roku na rok coraz więcej osób chce wyruszyć na nocną i pełną trudów drogę krzyżowa, która nazywana jest Ekstremalną Drogą Krzyżowa. To inspiruje cały sztab EDK Janów Lubelski to niemałej pracy. Przygotowania trwają ponad 2 miesiące. Przygotowywane i wyznaczane są trasy, ich opisy i internetowy ślady GPS. To pozwala uczestnikom bezpiecznie wędrować nocą nawet na dalekich trasach. Każda z tras ma wyznaczone stacje oznaczone brzozowymi krzyżami z czerwoną lampką. Oprócz długich tras mierzących ponad 40 km staramy się przygotować kilka krótszych, dla mniej wprawionych pielgrzymów. W tym roku po raz pierwszy wytyczyliśmy trasę do Bychaw, jest ona naprawdę wymagająca – podkreślił ks. Tomasz Lis, proboszcz parafii.

Ekstremalna Droga Krzyżowa z Janowa Lubelskiego wyruszyła w piątek 22 marca. Rozpoczęła ją Msza św. którą sprawowali: ks. Tomasz Lis i ks. Łukasz Chmiel, ks. Jan Łyko i ks. Władysław Czajka. Oprawę muzyczną i liturgiczną zapewnili członkowie Sztabu EDK. Na zakończenie lider sztabu podał najważniejsze informacje odnoszące się do bezpieczeństwa i przemierzania tras. Pielgrzymów wyruszających na szlaki drogi krzyżowej relikwiami Drzewa Krzyża Świętego pobłogosławił ks. T. Lis. W tym roku pątnicy wyruszyli do Leżajska, Sandomierza, Kraśnika, Biłgoraja, Goraja, Radecznicy, Radomyśla nad Sanem, Zaklikowa i Kocudzy i Bychawy.  Łącznie na Ekstremalną Drogę Krzyżową wyruszyło ponad 800 osób. – Każdą trasę zabezpieczaliśmy w razie jakiegoś nagłego wypadku. Jednak nie było jakichś nadzwyczajnych wydarzeń. Oczywiście są przypadki, że ktoś rezygnuje bo osłabnie z sił, jednak w tym roku były to sporadyczne przypadki. Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w tę piękną inicjatywę i modlitwę. Jak pokazują statystyki najbardziej uczęszczaną w tym roku trasą była droga do Kraśnika i do Kocudzy – podkreślali członkowie sztabu EDK Janów Lubelski. – Chciałbym w sposób szczególny podziękować całemu gronu Sztabu EDK Janów Lubelski za ich wkład pracy, czasu i wszelki wysiłek w organizację tego pitego religijnego wydarzenia – dodał ks. Tomasz Lis.

 

facebook youtube